Zrywał z szyi łańcuszki przypadkowym osobom, usłyszał już zarzuty za zuchwałe kradzieże.
18 lipca policjanci z Chyloni otrzymali zgłoszenie o kradzieży zuchwałej. Funkcjonariusze ustalili, że po 09.00 na ul. Chylońskiej przed jednym ze sklepów, sprawca chciał sprzedać zgłaszającemu koszulkę. W trakcie przymierzania koszulki mężczyzna zerwał z szyi pokrzywdzonego złoty łańcuszek ze złotym medalikiem oraz krzyżykiem, po czym uciekł. Wartość biżuterii zgłaszający wycenił na 5 tysięcy złotych.
Jeszcze tego samego dnia około 10.30 policjanci z Oksywia zostali poinformowani o tym, że na ul. Podgórskiej mężczyzna, mówiący w obcym języku rzucił w klatkę piersiową 89-latki kawałek materiału. Następnie odwracając jej uwagę, zabrał materiał, jednocześnie ściągając złoty łańcuszek o wartości około 30 tysięcy złotych.
22 lipca do podobnej kradzieży doszło na terenie Karwin. Mundurowi ustalili, że na ul. Iwaszkiewicza sprawca zerwał z szyi złoty łańcuszek warty 500 złotych, należący do 91-letniej mieszkanki Gdyni.
Do kolejnego zdarzenia doszło 25 lipca na ul. Starogardzkiej. Do 85-latki podszedł mężczyzna z zamiarem sprzedaży koszulki. Podczas przymierzania złodziej zerwał kobiecie złoty łańcuszek z wisiorkiem o wartości nie mniejszej niż 800 złotych.
Po sześciu dniach przy skrzyżowaniu ul. Osowskiej z ul. Chylońską mężczyzna pod pretekstem sprzedaży skarpetek i koszulki 90-latce, przyłożył koszulkę do jej tułowia, po czym zerwał z szyi złoty łańcuszek warty 1500 złotych.
Policjanci bardzo dokładnie przeanalizowali każde zawiadomienie, zabezpieczyli materiał dowodowy m.in. zapisy z kamer monitoringów, przesłuchiwali świadków, rozmawiali z osobami, które mogły mieć wiedzę na temat sprawcy tego przestępstwa, sporządzono rysopis podejrzewanego. Za każdym razem na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki oraz przewodnik z psem tropiącym, zabezpieczano ślady, przesłuchiwano świadków.
Dzięki wykonanej przez policjantów pracy, na miejscu tych zdarzeń oraz ustaleniom kryminalnych, ustalono tożsamość sprawcy tych przestępstw. Do jego zatrzymania doszło na początku tygodnia, w rejonie ul. Chylońskiej. Okazał się nim 34-letni obywatel Rumunii. W trakcie interwencji mężczyzna posłużył się podrobionym prawem jazdy. Ponadto okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Piasecznie celem ustalenia miejsca pobytu oraz celem doprowadzenia do Aresztu Śledczego w Warszawie do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, a także jest poszukiwany przez policjantów z Lubartowa, jako osoba podejrzana o dokonanie kradzieży z włamaniem do domów jednorodzinnych.
Mężczyzna usłyszał już pięć zarzutów dotyczących kradzieży zuchwałych oraz jeden zarzut za posługiwanie się podrobionym dokumentem. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.