Powodem restrukturyzacji mediów KEP jest ich sytuacja finansowa

Na konferencji prasowej po obradach Rady Biskupów Diecezjalnych, która odbyła się w poniedziałek na Jasnej Górze, ks. Gęsiak przypomniał, że na ostatnim Zebraniu Plenarnym KEP w Katowicach w czerwcu br. podjęta została decyzja o zreformowaniu mediów podległych Episkopatowi, czyli Katolickiej Agencji Informacyjnej, portalu Opoka i biura prasowego KEP.

Zdaniem rzecznika decyzja wywołała „medialną burzę” i w tej sprawie powiedzianych zostało „bardzo wiele nieprawdziwych rzeczy”.

- Ważne jest, by zauważyć, że tzw. reforma będzie dotyczyć trzech podmiotów, które zależą od Konferencji Episkopatu Polski. To Konferencja Episkopatu Polski je powołała, Konferencja Episkopatu Polski jest ich właścicielem i Konferencja Episkopatu Polski odpowiada za przekaz medialny tych instytucji. To wydaje się być jasne i dosyć oczywiste, ale w kontekście różnych przedziwnych komentarzy, które pojawiły się w przestrzeni publicznej, myślę, że ta precyzacja również jest ważna - stwierdził.

Dodał, że KEP współfinansuje te instytucje. Według ks. Gęsiaka jednym z głównych powodów tego, że restrukturyzacja tych podmiotów musi zostać przeprowadzona, jest ich trudna sytuacja finansowa.

- Naszym zdaniem potrzebna jest większa współpraca między tymi trzema podmiotami po to, by zoptymalizować ponoszone przez te instytucje wydatki. Każdy z tych podmiotów ma inne zadania i to jest dosyć oczywiste (...), nikt nie ma wątpliwości, że każdy z tych podmiotów musi pozostać i wykonywać pracę, która jemu została powołana. Tym niemniej pewne kwestie mogą zostać wykonywane wspólnie przy pewnej wzajemnej pomocy (...). Tego będą dotyczyć główne kierunki tych reform - podkreślił.

Wyjaśnił, że podstawą współpracy będzie najprawdopodobniej umowa, która będzie wynikiem konsensusu między trzema podmiotami - Katolicką Agencją Informacyjną, portalem Opoka i biurem prasowym KEP.

- Jesteśmy na etapie rozmów, nie ma jeszcze żadnych konkretnych decyzji w tej sprawie poza jedną, którą to decyzję podjęli biskupi w marcu tego roku, że taka restrukturyzacja ma zostać przeprowadzona - przekazał.

Ks. Gęsiak przypomniał, że po czerwcowym Zebraniu Plenarnym KEP doszło do zmian w Katolickiej Agencji Informacyjnej. Zaznaczył, że rezygnacje ze stanowisk złożyli prezes i wiceprezes KAI Marcin Przeciszewski i Tomasz Królak. W związku z tym rada fundacji powołała nowego prezesa KAI, którym został ojciec Stanisław Tasiemski, a prezesem zarządu fundacji został Piotr Ciompa.

- Czekamy na kolejne decyzje dotyczące każdego z tych podmiotów wobec propozycji restrukturyzacji. Rozmowy będą prowadzone - powiedział.

Były prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski powiedział w czerwcu PAP, że powodem jego rezygnacji był właśnie plan konsolidacji mediów podległych KEP. Jego zdaniem reforma ta oznacza KAI „pozbawienie autonomii” oraz „faktyczną likwidację Katolickiej Agencji Informacyjnej pomimo formalnego zachowania jej nazwy i logotypu”.

W ocenie Przeciszewskiego, likwidacja Agencji miałaby się „dokonać drogą wcielenia Agencji do »Konsorcjum Mediów KEP«, później nazywanego »Grupą medialną KEP«, która – w świetle przygotowanego projektu umowy – ma mieć »struktury koordynacyjne«, które w istocie mają ubezwłasnowolnić zarząd KAI oraz możliwość jakiejkolwiek samodzielności dziennikarskiej w ramach agencji”.

Jak zauważył wieloletni prezes KAI, „celem nowego tworu nie ma być rzetelny opis rzeczywistości religijno-kościelnej, zgodny z dobrze pojętymi regułami warsztatu dziennikarskiego, ale – jak podkreślono w opracowaniu zatytułowanym »Propozycja zmian w zarządzaniu podmiotów medialnych KEP« zaakceptowanym przez biskupów – wytwarzanie »zintegrowanej informacji pozytywnej«, kontrolowanej przez urzędowe struktury”.(PAP)

iżu/ jann/