Trwa dogaszanie pożarów, które w niedzielę wybuchły w stolicy
"24 zastępy, czyli około stu funkcjonariuszy uczestniczy w dogaszaniu hali targowej przy Marywilskiej" - przekazał PAP w niedzielę po południu rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że zadymienie jest minimalne. "Z informacji, jakie przekazały nam służby ochrony środowiska wynika, że jakość powietrza w Warszawie nie odbiega od normy" - dodał.
Tak jak wcześniej zapewniali strażacy, pożar hali kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej w Warszawie nie stanowi też zagrożenia dla wód gruntowych i cieków. "Będziemy musieli zwrócić uwagę na wodę popożarową, którą trzeba będzie zebrać" - powiedział Kierzkowski. Dodał, że podłoże, na którym stoi zniszczona hala jest zabetonowane, dzięki czemu woda zebrała się w jednym miejscu i nie ma ryzyka, że przeniknie do gruntu.
Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji na platformie X, rozpoczęły się czynności "zmierzające do ustalenia okoliczności powstania pożaru". "Praca naszych śledczych będzie między innymi obejmowała przesłuchanie świadków, zabezpieczenie okolicznego monitoringu, a przede wszystkim współpracę z biegłym z zakresu pożarnictwa. Na określenie dokładnej przyczyny pożaru trzeba jeszcze poczekać" - poinformowano.
Informacja o pożarze hali targowej przy ul. Marywilskiej 44 wpłynęła do straży pożarnej o godz. 3.30 na ranem. Po 11 minutach pierwsze zastępy wozów strażackich pojawiły się na miejscu zdarzenia. Wówczas - jak informowały służby - znaczna część centrum handlowego była już zajęta ogniem.
W związku z pożarem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie dla mieszkańców stolicy, by nie zbliżali się do miejsca zdarzenia, pozostanie w domu i zamknięcie okien.
W akcji gaszenia pożaru wzięło udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.
Marywilska 44 to największe centrum handlowe w Warszawie, które specjalizuje się w handlu hurtowym i detalicznym. Jak podano na stronie JHM Development, w obiekcie znajduje się ponad 1400 sklepów i punktów usługowych.
W niedzielę w Warszawie doszło łącznie do kilku pożarów. Płonęła też m.in. sortownia śmieci i materiałów pobudowlanych na Siekierkach. Ogień objął składowisko śmieci o wielkości 25 x 30 metrów kwadratowych zlokalizowane przy ulicy Bananowej, w pobliżu mostu Siekierkowskiego.
Jak zapewnił w rozmowie z PAP st. bryg. Karol Kierzkowski ten pożar też został opanowany i trwa jego dogaszanie.
Podobnie wygląda sytuacja w Puszczy Kampinoskiej, gdzie w miejscowości Janówek spłonęło 2500 m kw. lasu. Jak poinformowała Komenda Powiatowa PSP w Nowym Dworze Mazowieckim nikt nie ucierpiał, a na miejscu zdarzenia wciąż są funkcjonariusze. (PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ agz/